niedziela, 4 listopada 2012

234. Working...

Jak się ktoś cały długi weekend obijał i odpoczywał to dziś musi się wziąć i zrobić wszystko na co miał całe 4 dni.
Ja jestem takim kimś. Wyłączam więc wszelkie przeszkadzacze internetowe i biorę się do pracy.
Miłej niedzieli.

11 komentarzy:

  1. no to zazdroszcze długiego weekendu, ja niestety w piatek byłam w pracy :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :( No ale jeszcze sobota i niedziela zostały, więc też nie najgorzej.

      Usuń
  2. hehehe czeka mnie ten sam los .......

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja życzę powodzenia w nadrabianiu zaległości. A tak swoją drogą, takie lenistwop, czasami się przydaje, tym bardziej jak jest długo wekend :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przydaje się, przydaje. Tylko mam wrażenie, że ja za często na takie lenistwo sobie pozwalam.

      Usuń
  5. ja nie umiem niestety wyłączyć się ze świata przeszkadzającego, chyba to się zwie uzależnieniem

    OdpowiedzUsuń