piątek, 2 listopada 2012

232. Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat...


Świat mi zaczął pędzić nie wiem dokąd znowu. Dopiero co był wrzesień, a tu już po Wszystkich Świętych (czego jakoś nie zauważyłam jakoś szczególnie w tym roku). Zaraz Boże Narodzenie, Nowy Rok... Jak to się dzieje?
Planów oczywiście bardzo dużo. Chęci jakoś ostatnio mniej. Może mimo wszystko ta jesienna depresja mnie dopada... Nieeee.
Wyjazd nad morze uważam za bardzo udany. Pogoda w sam raz. Nie za zimno, bez deszczu. A w niedziele piękne słońce, na plaży akurat :)
Odwiedziliśmy moich znajomych, do których nasza rodzina jeździła na wakacje od 40 lat. Najpierw babcia z dziadkiem, potem oni ze swoimi dziećmi. Potem tata z mamą. No i my po kolei wszyscy razem :) Nie widziałam ich chyba z 8 lat. Bardzo miłe spotkanie. Niesamowite zobaczyć miejsca, w których spędziło się połowę dzieciństwa po takiej długiej przerwie.
A teraz długi weekend. Biorę się zaraz do pracy.

13 komentarzy:

  1. czas jakoś gna ostatnio
    te dni to się w tygodnie zamieniają, a tygodnie w miesiące

    chyba to "starość" nas goni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Cię! Tylko nie starość... Mi tam do starości jeszcze daleko ;)

      Usuń
  2. Nie mów! Wszystko się poukłada! Zrób sobie gorącą czekoladę, poczytaj Wysokie Obcasy i świat pod razu stanie się lepszy a jak się człowiek dobrze czuje, to od razu ma siłe i chęci do działania!
    Cieszę się, że wyjazd był udany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąca czekolada to nie, ale zrobiliśmy sobie wczoraj z Panem B. masło orzechowe :) Pycha. I humor rzeczywiście lepszy.

      Usuń
  3. Najważniejsze, że wyjazd się udał :) Czas pędzi, to fakt. Dlatego trzeba łapać chwile. i nie daj się depresji! Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kopernik, wstrzymaj ziemię, ja wysiadam - uuuwielbiam ten tekst. Niestety, nie ja go wymyśliłem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda też, że Kopernik nie posłuchał i wstrzymał Słońce, a Ziemia popierdala dalej... ;)

      Usuń
    2. Nieprawda. On wstrzymał wakacje i poruszył turystów :]

      Usuń
  5. morza bardzo Ci zazdroszczę :)
    nie martw się, mi ostatnio czas też przecieka przez palce. co poradzić?

    p.s. przepisy czekają na mailu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Przepisy dostałam. Pycha... Nie wiem za co zabrać się najpierw. No trudno - jestem kurą domową :)

      Usuń
  6. mnie akurat cieszy że wszystko pędzi i świat gna, bo prędzej będę na stałe w domu

    OdpowiedzUsuń
  7. Wracaj, wracaj. I pisz, bo Cie tu brakuje.
    Jak Ci tam w ogóle w wielkim świecie?

    OdpowiedzUsuń