Ja to jednak jestem takim skowroneczkiem :)
Lubię wstać rano i zaraz po pysznej, ciepłej kawce wziąć się do roboty. Jak dziś na przykład. Pobudka o 7.00 chociaż to dzień wolny i do roboty.
Zaczęliśmy wczoraj z Panem B. porządki w domu. Wiosenne? No może, chociaż przy -7 trudno mówić o wiośnie ;)
Tych, którzy nie wiedzą, zapraszam na bloga Targ Różności. Wystawiłam kilka rzeczy. Może Wam się przydadzą.
No i co...
Miłej niedzieli :) Pozytywnej!!!
Przybij piątkę, bo ja też skowroneczek jestem :)
OdpowiedzUsuńI ja ze skowronków:)
OdpowiedzUsuńo matko, a ja niedawno śniadanie zjadłam!!! nie potrafię wstać wcześniej w weekend! po prostu nie potrafię...
OdpowiedzUsuńOkularnica
Ja też lubię rano wstać w weekend i mieć cały dzień przed sobą :) W tygodniu nie lubię, ale muszę...
OdpowiedzUsuńteż wstaję skoro świt, ale nie dlatego, że chcę, a dlatego, że jestem do tego przymuszana
OdpowiedzUsuńjuż napisałam co bym chciała jak by co ;-)
A ja mam natomiast tak, że w tygodniu muszę raz o 7:00, raz o 8:00, a raz o 8:30 (w zależności od tego, czy muszę myć włosy i na którą mam do pracy). W weekend (jeśli jest taki jak ten, że mam zajęcia na uczelni), wstaję o 7:00, a gdy akurat mam go wolny i planuję pospać dłużej, to mój zegar w głowie i tak nie pozwala mi wyleżeć dłużej niż do 8:00. Tak już mam ustawiony organizm...:)
OdpowiedzUsuńMacie zdrowie, żeby zrywać się weekendowo z wyra już (p)o siódmej.
OdpowiedzUsuńO nie, ja kiedy tylko mogę, to leżę! W tygosniu wstaję przeważnie o 4.30, albo jeszcze wcześniej, więc w weekend mi się należy :D
OdpowiedzUsuńporządki wiosenne nadal przede mną. W tym roku pewnie przed samymi świętami je zorganizuję. Obstawiam czwartek - piątek.
OdpowiedzUsuńwidzę, że Wasza niedziela bardzo aktywna, moja nieco mniej-zdychałam cały dzień w łóżku, czułam sie fatalniel;/
OdpowiedzUsuńCieszę się jednak, ze u Was pozytywnie!
Ładny ten skowroneczek :D
OdpowiedzUsuńWesołych :)
też mam fazę na wiosenne porządki choć wiosny ni widu ni słychu...
OdpowiedzUsuńOj gdzie ta wiosna, skowronka też już się chce :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń