czwartek, 21 marca 2013

292. So soon?



Tydzień bez Pana B. minął  mi zaskakująco szybko. Szczerze mówiąc, posiedziałabym jeszcze kilka dni sama :) Ale Pan B. jest już w drodze do domu. Będzie jakoś w nocy.
Mówią, że takie rozłąki bardzo dobrze wpływają na związki. Zobaczymy... Mi te kilka dni dobrze zrobiło. Odpoczęłam, poświęciłam swój czas sobie, a to było mi potrzebne. Przemyślałam sobie kilka rzeczy i czeka nas z Panem B. poważna rozmowa :) Ale w pozytywnym znaczeniu (o ile tak może być). Mam kilka pomysłów jak zrobić żeby nasze życie było prostsze i lepsze. Mam nadzieję, że się sprawdzą.

3 komentarze:

  1. Podobno rozłąka wzmaga nie tyle miłość, co żądzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. każdy potrzebuje głębszego oddechu w samotności, dobrze, że jest pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  3. też lubię pobyć kilka dni sama :)

    OdpowiedzUsuń