Nie wiem co się dzieje ostatnio. Nie mogę zasnąć kładąc się spać. Budzę się w nocy. Śpię płytko. Budzi mnie każdy lekki szum. Budzę się o czwartej rano i nie mogę już zasnąć. Niby zasypiam, ale budzę się co 10 min. A potem cały dzień jestem nieprzytomna.
O co to chodzi?
http://www.youtube.com/watch?v=ZdmpeGMmXHw
OdpowiedzUsuń:D:D:D Trzymam kciuki:)
Mhm... wypróbuję na pewno :)
UsuńBywa. Zdarza się chyba każdemu z nas... życzę Ci, żeby szybko minęło.
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że minie szybko, bo mnie to wykończy!
Usuńcoś wisi w powietrzu
OdpowiedzUsuńChyba tak, często słyszę, że nie jestem jedynym przypadkiem ostatnimi czasy.
Usuńjakieś stresy może? ja tak mam gdy się stresuję...
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie. Sesja, ale to nie pierwsza (na szczęście przedostatnia) i wcale nie trudna. Więc raczej nie stres... Ale jeszcze tylko jutro i będę miała tydzień wolnego :)
UsuńTeraz jest pogodowe rzesileńie. Poza tym to, ze
OdpowiedzUsuńTobie świadomie wydaje się, ze śeja jest łatwa, nie znaczy, ze podświadomość nie ma swojego schematu działania, w takiej sytuacji/okresie czasu