mnie powali na kolana a gdy ogládałam w 3d w kinie to aż podskoczyłam, gdy tygrys chciał mnie zaatakować :) długo potem rozmawialiśmy po filmie, która wersja historii jest prawdziwa
Książkę czytałam tuż po polskiej premierze. Zakochałam się w prozie Martela (czytałaś "Ja"? Bardzo specyficzna książka; zresztą "Beatrycze i Wergili też jest przeboska; najmniej lubię "Historię rodziny Rocamatio").
Filmu jeszcze nie widziałam, choć czeka na dysku. Jakoś tak... boję się. By nie zepsuć sobie wrażeń po książce.
jakoś jednak mnie nie przekonuje ten film
OdpowiedzUsuńZ nóg nie powala, ale może być.
Usuńmnie powali na kolana
OdpowiedzUsuńa gdy ogládałam w 3d w kinie to aż podskoczyłam, gdy tygrys chciał mnie zaatakować :)
długo potem rozmawialiśmy po filmie, która wersja historii jest prawdziwa
hmm, dużo słyszałam i o książce i o filmie. jeszcze (!!!) nie widziałam/nie czytałam, niestety osobiście
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam tuż po polskiej premierze. Zakochałam się w prozie Martela (czytałaś "Ja"? Bardzo specyficzna książka; zresztą "Beatrycze i Wergili też jest przeboska; najmniej lubię "Historię rodziny Rocamatio").
OdpowiedzUsuńFilmu jeszcze nie widziałam, choć czeka na dysku. Jakoś tak... boję się. By nie zepsuć sobie wrażeń po książce.
jeszcze nie obejrzałam ale mam zamiar
OdpowiedzUsuń