czwartek, 13 grudnia 2012

253. Pokój.




Książka, która mnie rozbiła na drobne kawałki, żeby potem złożyć do kupy i pomóc uwierzyć, że dzieją się na tym świecie rzeczy niesamowite, że człowiek potrafi znieść bardzo dużo, i że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.
Więcej przeczytacie tutaj!
Polecam!!!

13 komentarzy:

  1. Absolutnie nigdy nie czytałam tej książki ani nawet o niej nie słyszałam... Ale zaciekawiłaś mnie i będę musiała to zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, coś do mojej czytelni... Dzięki za namiar!

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawie się zapowiada jak ylko będe miała okazję to przeczytam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. TO bardzo interesująca recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, zaciekawiła mnie! Muszę koniecznie przeczytać! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałby mi się święty (s)pokój :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przez twojego posta teraz ją chcę;D

    OdpowiedzUsuń
  8. I kolejna książka do listy "Do przeczytania".....

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś czas temu miałam na nią oko, ale jakoś mi umknęła. Tak szalenie trudno jest mi uwierzyć w cuda. Po swoich przejściach różnorakich. Uwierzyć w cuda. Szczególnie teraz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może gdzieś kiedyś dorwę.
    U mnie króluje fantastyka póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW! krótki opis ale już chcę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń