Jest! Akt notarialny odczytany, wysłuchany i podpisany. Klucze na dniach. Mamy własne M. Nie mogę w to uwierzyć. Nie sądziłam, że to stanie się tak szybko. A tu proszę. Jednak wszystko jest możliwe. Teraz do roboty. Czas zacząć działać. :)
Doszła do mnie też dzisiaj przesyłka, na którą czekałam. W zeszłym tygodniu, już nawet nie pamiętam jak, trafiłam na TEGO bloga. Po krótkiej i konkretnej wymianie maili z właścicielką, zamówiłam sobie dwie bransoletki. Dostałam dziś. Piękne są :) Dziękuję bardzo!
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńfaktycznie to się zadziało bardzo szybko...mieliście gotówke na kupno czy jak ?;>
OdpowiedzUsuńOpowiem w mailu :) Rzeczywiście szybko poszło. Ale my już tacy jesteśmy. Decyzje podejmujemy konkretnie i stosunkowo szybko. Nie znaczy to, że pochopnie. :)
UsuńPrzepraszam za milczenie, poprawię się ale mamy dzień Urzędów, postaram się wieczorem odpowiedzieć:) Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńDzień Urzędów doskonale rozumiem. My też przerobiliśmy go wczoraj. W zasadzie ja... Straszne. Jesteś usprawiedliwiona :)
UsuńNo to serdeczne gratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki teraz za przeprowadzkę!
Dzięki. Mam nadzieję, że do końca maja już będziemy w nowym domu :)
Usuńgratulacje
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję!
UsuńZazdroszczę ogromnie :))
OdpowiedzUsuńwiem jak to cieszy, przeżywałam dostanie kluczy rok temu
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Gratuluję:) Pamiętam jak bardzo się cieszyłam i nie mogłam uwierzyć jak stałam się właścicielką mojego mieszkania:)
OdpowiedzUsuń