W KFC mają całkiem dobrą kawę. Choć drogą jak na kogoś kto jest studentem bez pracy, na dodatek w trakcie przeprowadzki. Ale czego się nie robi dla chociaż chwilki w internecie :) Żarcik oczywiście. Powiem Wam, że brak internetu w ogóle mi nie doskwiera. Przypuszczalnie to właśnie dzięki temu przeprowadzka i drobne remonty przebiegły tak szybko i dobijamy z R. powoli do końca.
Mieszkanie jest super :) Duże, czyste i ciche, choć w samym centrum Poznania. Pierwszego dnia sprzątania otworzyłam okne i usłyszałam ptaki. Długo się zastanawiałam w ogóle o co chodzi. Czy to może dzwonek telefonu albo domofonu? Albo sąsiedzi z góry jakichś płyt z odgłosami słuchają? :) A tu nie. To najprawdziwsze ptaki, na najprawdziwszych drzewach. Cudowne to. I w nocy możemy spać z otwartymi oknami. Nie dusimy się i wysypiamy. Z tego cieszę się chyba najbardziej.
Właściciel udostępnił nam mieszkanie szybko bardzo. Niestety musimy włożyć w nie bardzo dużo pracy i niestety trochę pieniędzy jeszcze, na drobne prace remontowe jak malowanie korytarza, przywieszanie szafek, oklejanie wanny i inne takie. Ale będziemy mieli pięknie :)
Jest jakaś karta klienta w Praktikerze? To ja poproszę. Jestem tu już trzeci raz w ten weekend :) Wczoraj kupowałam rurki do prysznica i wiertła do wiertarki. Dziś przyjechałam po kratkę wywietrznikową, farbę i silikon. Co będzie jutro jeszcze zobaczymy :)
Internet w domu kiedy będzie to nie wiem. Mam nadzieję, że niedługo, bo zrujnuję się finansowo w KFC. Na dodatek albo przytyję, albo wątrobę kawą zniszczę :)
wspaniale, że jesteś zadowolona z przeprowadzki - to dopiero ulga co?
OdpowiedzUsuńmoże poczytaj gdzie jest jeszcze darmowy internet ;-)
OdpowiedzUsuńduże miasto to i pewnie wiele takich miejsc
u mnie np w urzędzie jest darmowy
na jakiś placach, gdzie są kawiarnie i puby ;-)
ikea
We Wrocławiu w centrum też jest cicho :] Trzeba tylko po prostu wiedzieć, gdzie się zadomowić tej :]
OdpowiedzUsuńJuż dawno odkryłem, że w sumie jak braknie internetu to to nie jest takie straszne...
OdpowiedzUsuńA remontów i wszystkiego co z tym związane nienawidzę. Chcesz mnie ukarać? Każ mi poskręcać szafki, pomalować pokój albo coś w ten deseń.
Wolę przyjść na gotowe :P
Praktiker jest bardzo drogi... nie polecam...
OdpowiedzUsuńPowodzenia w remoncie :)
No ja bez internetu, to jak bez ręki. Standardowo - ledwo po otwarciu oczu rano, włączam komputer, w tym czasie robię kawę i ogarniam się, a następnie obowiązkowo zasiadam przed laptopa i muszę sprawdzić: bloga, facebooka i pocztę. Bez tego chyba ciężko byłoby mi ruszyć do pracy:)))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteście na swoim. Resztę z czasem ogarniecie:))
D. unusual-woman.blog.pl