sobota, 29 czerwca 2013

313. Connected again :)

W zasadzie internet mam już od tygodnia, ale wcześniej niestety nie znalazłam wolnej chwili żeby z niego na spokojnie skorzystać. Ciągle coś. Praca, remont, praca, remont. A przy remoncie wiadomo. Ciągle coś nowego nas zaskakuje. W łazience na przykład "fachowcy" czego się dotknęli to musieliśmy poprawiać. Drzwi od prysznica nie uszczelnione, toaleta niedokręcona i trochę cieknie, szafka owszem powieszona, ale źle skręcona, trzeba było rozkręcić ją maksymalnie i skręcić na nowo. Pralka podłączona, ale zawór nie dokręcony przez co cieknąca woda wsiąkała w ścianę - mam więc wielkie suszenie teraz. Bateria w kuchni też źle założona, trzeba było kupić nową. Na szczęście Pan.B ogarnął wszystko sam i mimo wystawionego barku, z którym w sumie już lepiej, wszystko ponaprawiał.
Teraz malujemy. Korytarz już jest. Łazienka wymaga tylko wykończenia, a za kuchnię zabieram się za chwilę :) Wieczorem jeszcze imieniny teściowej - no nie ma czasu na nic.
Miłego weekendu :)

17 komentarzy:

  1. Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia! Chcemy zdjęć:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podpisuję się pod tym komentarzem :)

      Usuń
    2. Zdjęcia będą jak tylko będzie co pokazać. Narazie niestety nasze mieszkanie nie wygląda zbyt reprezentacyjnie ;)

      Usuń
  2. Też czekam na zdjęcia! :) Największa satysfakcja i radość jest, jak się samemu coś zrobi, pomaluje itp. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę bo i my by się remont przydał. I też jestem ciekawa zdjęć

    OdpowiedzUsuń
  4. intensywnie u WAS ;-)
    dobrze, że już z górki

    OdpowiedzUsuń
  5. duuuużo remontowej wytrwałości życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozbrajasz mnie tymi ilustracjami do wpisów. Ta tutaj jest niezła :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) W planach mam zamieszczanie własnych zdjęć, ale nie idzie mi z tym niestety.

      Usuń