poniedziałek, 15 kwietnia 2013

297. Home sweet home :)

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to mam nadzieję, że za miesiąc o tej porze będziemy już u siebie :)
Zdecydowaliśmy się na jedno z mieszkań, które oglądaliśmy w piątek. W środę zaczynamy załatwiać sprawy formalne, potem mały remont, przeprowadzka i będę najszczęśliwszą kobietą na świecie :)
Było jak powiedział Boski. Weszliśmy do mieszkania i stwierdziliśmy, że zostajemy. Wymaga małego remontu i przerobienia na nasze ale wiem, że to dobra decyzja. Przed nami teraz planowanie, projekty, aranżacje no i wykonanie. Ile się da zrobimy sami choć bez fachowców się nie obejdzie. Wierzę jednak, że pójdzie szybko i sprawnie.
Będę miała w końcu balkon :) Co prawda nie oszałamiających rozmiarów, ale od czegoś trzeba zacząć. :)
Teraz naprawdę czuję, że przyszła wiosna. :)

12 komentarzy:

  1. Super!!!! Gratulacje:) Teraz się zacznie....

    OdpowiedzUsuń
  2. gratulacje ;-)
    czekam na zdjęcia przed i zdjęcia po ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo gratuluję!!! Teraz życzę powodzenia w załatwianiu spraw i remoncie i czekam na zdjęcia :) Pozdrawiam wiosennie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o wspaniale! a powiedz ile pokoi i na którym piętrze i czy ma windę :) to wbrew pozorom bardzo ważne sprawy :) super, że tak Wam się spodobało! My oglądaliśmy 3 mieszkania i to nasze też tak do nas przemówiło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm.. nie wiem czy już gratulować, czy nadal jeszcze trzymać kciuki:) No, to trzymam! za te zmiany i wielki remont!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. :). Swoje też kupiłam na zasadzie - weszłam i zostałam ;). Oby skończyło się sukcesem i dobiciem targu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kierując się tą zasadą: nie jestem niezdecydowana, tylko nie trafiłam jeszcze na TO mieszkanie? :D (bo też szuka(ła)m).

    * * *

    http://the-burning-giraffe.blogspot.com/2013/04/wiosenna-liebster-award.html
    Jeśli masz ochotę, zapraszam do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwie wiosenna wiadomość! :)))

    OdpowiedzUsuń