Chciałam sprawdzić jak mi będzie bez bloga. Więc nie pisałam. Ale to nie był zbyt dobry pomysł, bo stęskniłam się okrutnie za tym miejscem i za Wami. Dlatego jednak wracam. A w zasadzie wrócę jutro może, albo pojutrze... Niedługo. I będzie trochę zmian. Ale chyba dobrych. Bo nowe jest zawsze lepsze - ponoć...
A póki co, chciałabym Wam wszystkim i sobie też, życzyć wszystkiego co dobre w Nowym Roku. Spełnienia najskrytszych marzeń. Realizacji planów, których nie udało zrealizować się w tym roku. Radości z małych, codziennych rzeczy. Czasu dla siebie i bliskich. I skupienia nad tym, co w życiu naprawdę ważne.
Dziękuję za życzenia. Ja Tobie również życzę szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńwracaj do NAS ;-)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że i Ty totalnie przepadłaś... :D
OdpowiedzUsuńTo był fatalny pomysł! Wszystkiego co najlepsze na 2014 :)))):*
OdpowiedzUsuńNo bez bloga ciężko jest na dłuższą metę ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego boskiego w 2014! :)))
I CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE ZATĘSKNIŁAŚ! NIE LUBIĘ JAK KTOŚ MI TAK ZNIKA :) CMOKASY NOWOROCZNE, NIECH SIĘ SPEŁNI TO CO JESZCZE NIESPEŁNIONE!!!
OdpowiedzUsuńDzięki i nawzajem!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :) I powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńwielu z nas zrobiło sobie przerwę...
OdpowiedzUsuń