Nie wiem. Zgubiłam się chyba trochę. Zabłądziłam we mgle. Idę gdzieś ale do końca nie wiem gdzie. Gdzieś jestem, ale do końca nie wiem gdzie. Kimś jestem, ale do końca nie wiem kim...
czwartek, 14 listopada 2013
343. Gdzie ja jestem?
Obudziłam się w Anglii chyba. Za oknem mgła. Nie widać nic. Może i dobrze. Nie widzę przynajmniej, że sznur samochodów ustawił się już na światłach i będzie tak stał złośliwie aż spóźnię się tam gdzie mam dojechać. Zimno, szaro... Nie znoszę czegoś takiego. Ale może trzeba być ponad to wszystko. To przecież za oknem. Ja jestem w środku. Mam ciepło, sucho i jasno. Co prawda wiele rzeczy do zrobienia, ale przecież dam radę. Może faktycznie trzeba sobie wmówić niektóre rzeczy żeby w nie uwierzyć?
Nie wiem. Zgubiłam się chyba trochę. Zabłądziłam we mgle. Idę gdzieś ale do końca nie wiem gdzie. Gdzieś jestem, ale do końca nie wiem gdzie. Kimś jestem, ale do końca nie wiem kim...
Nie wiem. Zgubiłam się chyba trochę. Zabłądziłam we mgle. Idę gdzieś ale do końca nie wiem gdzie. Gdzieś jestem, ale do końca nie wiem gdzie. Kimś jestem, ale do końca nie wiem kim...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grunt, że w ogóle jesteś :D
OdpowiedzUsuńamen!
UsuńMam jakby podobnie.
OdpowiedzUsuńI nawet ta mgła.
Nie pytaj gdzie jestem. Zapytaj gdzie chcę być. I idź tam.
OdpowiedzUsuńfakt mgła dziś opanowała cały kraj ;-)
OdpowiedzUsuńco do swojej drogi to wiesz czasami trzeba z niej zboczyć i pobłądzić, by docenić tą swoją i ją dobrze widzieć
Racja! Jakby mleko wylali :D
OdpowiedzUsuńJa dziś przegapiłam skręt do mojej pracy i zajechałam do konkurencji :D
Komentarz dnia :)
Usuńteż miewam takie sny. pełno w nich enigmy, ale i niepokoju...
OdpowiedzUsuńDylematy egzystencjonalne jak widzę ;-)
OdpowiedzUsuńNo patrz, a mnie dzisiaj obudziły promienie słońca wpadające do sypialni... Ale to pozory, tylko pozory... Które mogą mylić! I mylą.
OdpowiedzUsuńTa mgła to dziś chyba wszędzie taka..
OdpowiedzUsuńPozytywne myślenie podobno "poprawia" sytuację, może dlatego, że nam wtedy wszystko wydaje się być lepsze. Wystarczy popatrzeć na to z innej strony.. ;)
Pozdrawiam.
Trzeba sie gubic, by sie szukac, by znalezc i od nowa.
OdpowiedzUsuńZycie :)
mgła jest fajna, ale wtedy kiedy można iść na spacer, a nie trzeba do pracy
OdpowiedzUsuńOj było mgliście było!! A ja musiałam w długą trasę ruszyć... bałam się troszkę :) ale przez chwilę, kiedy byłam w domu tak się z tego właśnie cieszyłam... że jeszcze w domu... jeszcze w cieple... :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nas się gubi, tak już jest.
OdpowiedzUsuńGrunt to móc "wpaść znowu na siebie" i ustawić wszystko w odpowiednim porządku.
I tak, masz rację-trezba być poza tym wszystkim.
Potrzebujesz świateł przeciwmgielnych...
OdpowiedzUsuńMoże czasem warto zatrzymać się, stanąć jakby obok, poczekać, popatrzeć. Zrozumieć więcej, jak było w piosence.
OdpowiedzUsuńI znajdziesz się, nawet nie zauważysz kiedy, na dobrej drodze. Wyraźnej.