poniedziałek, 4 lutego 2013

274. Znak.

Już kiedyś pisałam tu, że mam ostatnio niesamowitą fazę kosmetyczną. Godzinami siedzę na blogach kosmetycznych albo youtubowych kanałach. Dzisiaj zastanawiałam się nawet czy sama nie stworzę takiego bloga. No i co z tego że kolejny z tysiąca. Potem jednak pomysł upadł, bo sobie zdaję sprawę, że ja już i tak mam dwa blogi i ten jeden kuśtyka bardzo (choć dziś nowy post, więc zapraszam tam :)), a jeszcze jeden to pewnie nie ma szans na powodzenie. Ale przed chwilą pan O. od którego wynajmujemy mieszkanie przyniósł mi paczkę z kosmetykami właśnie :) Może to znak?
Eee... pewnie nie. Ale miło mi, bo zamówiłam ostatnio sobie produkt w jednym sklepów internetowych, przyszło puste opakowanie, złożyłam reklamacje i dostałam dziś paczkę z nowym produktem, pieniędzmi za przesyłkę i dwoma próbkami innych kosmetyków. Pozytywnie :)  Tak sobie o, typowa baba ze mnie wychodzi.

6 komentarzy:

  1. Ja też kocham przeróżne kosmetyki, ale pisać by mi się o nich na specjalnym blogu nie chciało... Jak masz zapał, chęci i potrzebę, to działaj! Chętnie poczytam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie po przemyśleniu sprawy stwierdziłam, że większego sensu to nie ma. Chęci może są, ale potrzeba już niekoniecznie, a zapał wcale. W związku z czym pomysł upadł. I dobrze :)

      Usuń
  2. o kurcze, całkiem zacny zbiór!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie to nie moje. To zdjęcie z internetu :)

      Usuń