sobota, 6 października 2012

223. Weekend.

Czekałam na niego cały tydzień.
Mieliśmy go spędzić razem, najlepiej w ogóle nie wychodząc z łóżka.
Tymczasem zapowiada się, że spędzimy go każdy w innym pokoju zajęty swoimi sprawami.
Dlaczego?
Nie wiem.
Nadrobię przynajmniej zaległości z Wysokimi Obcasami i filmami może...
Hmm...

10 komentarzy:

  1. jak to dlaczego przez
    życie moja droga życie

    ono ma zawsze inny plan niż MY

    OdpowiedzUsuń
  2. Może uda się znaleźć troszkę czasu jednak na wspólne przesiadywanie?

    OdpowiedzUsuń
  3. "Lody na patyku" obejrzyj. Film-serial taki, 9 części, każda po półtorej godziny. Komedia erotyczna produkcji izraelsko-niemieckiej. Jest przeeezajebiaszcze. Oglądałem w dzieciństwie, kiedy koledzy jarali się Gumisiami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm.. Czasem już tak niestety bywa..

    OdpowiedzUsuń
  5. My też osobno w ten weekend - choć tak prawdziwie, na kilometry. Uśmiechnęłam się, gdy przeczytałam, że też z Wysokimi dzisiaj flirtujesz :) To mój mały sobotni rytuał :) Równie dobrej niedzieli :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. ano to nic innego jak codzienność ale nadrobicie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Było się wpakować razem z nim do pokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze ze macie na tyle pokoi że kazdy może uciec do innego bo czasami jak jest taka potrzeba a nie ma gdzie się rozdzielić to jest dopiero nieciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to nie wiesz dlaczego? To powiedz R., że dziś nie wychodzicie z łóżka i Ty protestujesz, żeby było inaczej jak się tak zdarzy następnym razem :D

    WO już bardzo dawno temu nie kupowałam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bosz, to zycie to mnie kiedyś tak na poważnie zdenerwuje!!!!

    OdpowiedzUsuń